Fishing With Ace Polska
Fishing With Ace
04. 10. 2022

Nastała jesień. Dla niektórych to czas by odłożyć wędki do szaf (Nad wodę leniuchy!), lecz dla innych to najpiękniejszy czas w roku.

Białoryb zaczyna się grupować. Okonie zbijają się w ławice i intensywnie żerują. Szczupaki dostają przyjemnego brzuszka i zaczynają interesować się coraz większymi ofiarami. I… - co dla wielu ważne – nie trzeba zrywać się z łóżka o 2 w nocy by dotrzeć nad wodę przed świtem :)

My jednak skupimy się dziś na tym, co tak naprawdę dzieje się pod wodą w tym okresie i co sprawia, że ryby zaczynają intensywnie żerować.

Na początku warto jednak przypomnieć sobie, że podwodny świat i ten nad powierzchnią wody, mają zupełnie inne kalendarze. Bywa tak, że jesienią chodzimy już w grubych czapkach, a pod wodą trwa jeszcze lato. Wiosną możemy chwalić się już pierwszą opalenizną, ale ryby będą jeszcze w zimowym letargu.

Szczególnie na większych wodach cały proces trwa znacznie dłużej. Nie jest to jednak problemem. Wystarczy przyglądać się temu co dzieje się nad naszą wodą, dostosować się do tego i nie poddawać.

Mimo wszystko wczesną jesienią polecam zacząć od mniejszych zbiorników. To właśnie tam temperatura wody zmieni się najszybciej, a ryby wpadną w amok żerowania już po pierwszym chłodniejszym okresie. Pozbawiona światła i temperatury roślinność szybciej zacznie obumierać, stanie się rzadsza, a ukrywające się w niej ryby łatwiejsze do złowienia.

Mimo, że okresy ochronne i daty tarła ryb są jeszcze sporo przed nami, to w brzuchach większości ryb znajduje się już spora ilość ikry. Zatem nie tylko dla siebie, ale i dla swojego potomstwa ryby muszą nazbierać pokarmu zanim przyjdzie zima, jedzenia będzie mniej, a metabolizm znacznie zwolni.

Nie oznacza to oczywiście, że codziennie będziemy łowić niesamowite ilości ryb – wiecie jak jest :) Natomiast jest to zdecydowanie jeden z najlepszych okresów w roku by nie tylko fajnie połowić, czy złowić swojego pierwszego szczupaka, ale również by pobić swoje dotychczasowe życiówki.

Na większych wodach sprawa ma się nieco inaczej. Wiele ryb spędza lato na kilkunastometrowych głębokościach, gdzie różnice temperatur w ciągu roku są znacznie mniejsze. Ryby oczywiście również czują zbliżającą się jesień, ale nie muszą reagować tak gwałtownie. Wystarczy, że będą pilnować wielkich ławic drobnicy na podobnych głębokościach i mogą tam zostać aż do wiosennego tarła.

Czy to oznacza, że powinniście odpuścić wielkie wody? Absolutnie nie! Zanim jeszcze drobnica zatrzyma się na zimowiskach bywa bardzo aktywna. Czasami podążając za grupą okoni, która z kolei śledzi migrujący białoryb, musimy pływać praktycznie cały dzień. W poniedziałek znajdziemy garbusy w rogu rozległego blatu, a we wtorek nie będzie tam ani uklejki. Szukająca resztek pokarmu drobnica napędza do ruchu również drapieżniki. Im większa ławica białorybu, im ciekawsza, tym więcej i większych ryb będzie za nią podążać, a to może przełożyć się na niesamowite wyniki.

Pobudzając Waszą wyobraźniej – zdarza się, że za taką ławicą pływają dziesiątki wielkich szczupaków i nawet w naszych trudnych wodach bywają okresy kiedy z jednego miejsca wyciąga się wiele pięknych ryb.

Dlatego mimo niższych temperatur, często zimnego i mocnego wiatru, paskudnej aury i krótkiego dnia – jeżeli macie ochotę dopaść piękną rybę, to właśnie teraz jest ten czas i właśnie teraz warto przyłożyć się do naszego hobby najbardziej.

 

Powodzenia i połamania

 Ace 

Full article is accessible for registered users only

Full article is accessible for registered users only

Fishsurfing logo
Fishsurfing
The world of fishing
1.1M+
pobrań
Ocena 
4,7
Ribbon
Za darmo