Mało osób łowiących na spinning słyszało o "ultra ligght". Jest to naprawdę interesująca odmiana tej metody wędkarstwa.
Samą zaletą tej metody jest jej waga.
Zamiast 100 gramowych przynęt używa się do tego leciutkich zaledwie 3-4 gramowych gumek lub blaszek, zależy kto co lubi.
Sam spinning używany jest do łapania drapieżnych ryb typu szczupak, okoń czy sandacz, natomiast ultra light skupia się na rybach białych np. pstrąg, lin, jaź itp.
Dla zaciekawionych osób wymienie tutaj podstawowy sprzęt do ultra light
• Wędka od conajwyżej 0.5 do 8 gram
• Kołowrotek lub Multiplikator
•plecionka
• fluorocarbon
To są podstawowe rzeczy potrzebne do tej metody ale jeżeli chodzi o przynety, na internecie tego pełno, wystarczą główki wolframowe i leciutkie tyciutkie gumki.
Najlepsza zabawa na ultra light jest z pstrągami, potrafią dać dużą dawkę przyjemności podczas walki z nimi.
Najlepiej łowi się je na rzekach i komercjach.
ich ulubioną przynętą są gumki od 2 do 5 g
i wszelakie świecące małe blaszki, zdarza się, że pstrąg weźmie też na woblera ale musi być naprawdę mały.
Powinno się pamiętać, że nie zawsze ryba weźmie akurat na te 3 przynety, może być tak że wogóle nie wieźmie. To zależy od dnia.
Dodatkowo najlepiej gdy ma się spodniobuty lub wodery aby móc brodzić w rzece.
Mam nadzieję, że zacheciłem osobę czytającą do spróbowania tej ciekawej i odmiennej metody. Ja sam zakochałem się w niej, a zaczynałem na szczupaki i inne ciężkie ryby.
Miłego dnia, nocy, wieczora.