Karpiowy Youtube
Temat trochę nietypowy, ale jak najbardziej na czasie. A co najważniejsze, powstał tylko i wyłącznie ze względu na Was – ludzi, którzy zasypują mnie pytaniami odnośnie tego, co robię na moim karpiowym YT. Swoją drogą piszę tu tyle lat, że przyda się coś zupełnie nowego!
Karpiowym Szlakiem
Pod taką nazwą możecie znaleźć moje amatorskie nagrania w serwisie Youtube. Znajdują się tam nie tylko porady, ale i moje relacje filmowe z praktycznie każdej zasiadki w sezonie. Z racji tego, że sporo czasu przebywam na karpiach, nie mam go zbyt wiele na montaż i obróbkę, która, jak się możecie domyślać, zajmuje sporo czasu. Jednak po każdej premierze wiem, że było warto i to właśnie Wasz głos motywuje mnie do dalszego działania. Dostaję wiele pytań odnośnie tego jak zacząć, bądź jaki sprzęt wybrać. Postaram się odpowiedzieć na te pytania najlepiej jak potrafię.
Jak zacząć?
To pytanie pojawiło się jako pierwsze ze względu na częstotliwość jego padania. Będę się posługiwał swoim przykładem oraz tym co przeżyłem, abyście mogli uniknąć moich błędów. Od dawna pasjonowało mnie nagrywanie, a swoje początki miałem jeszcze przed oficjalnym, albo nieoficjalnym, otwarciem kanału KS. Będę się posługiwał skrótami, aby nie rozwlekać tekstu. Zawsze wiedziałem, że filmy dają mi coś więcej. Dzięki nim za każdym razem mogłem nauczyć się w bardzo prosty sposób jak przygotować odpowiedni sprzęt do danego zbiornika. Pamiętam to doskonale jak blisko 20 lat wstecz siedziałem w pokoju ze swoją prababcią, która oglądała ze mną pierwsze odcinki „Rexa Hunta”. Możecie wierzyć bądź nie, ale za każdym razem, kiedy holował rybę, rozkładałem wędkę w pokoju i udawałem, że holuję razem z nim, przykładając szczytówkę do sufitu. To dopiero były czasy! Przypominam młodszym czytelnikom - o jakości HD możecie zapomnieć! Ta pasja zawsze była gdzieś głęboko we mnie i już kilka lat później zacząłem jej realizację nagrywając wędkarskie odcinki za pomocą pierwszego aparatu cyfrowego. Ten aparat kosztował mnie kilka lat moich oszczędności. Dziś przedni aparat w telefonie by go zawstydził. Były to czasy, kiedy karty pamięci były jeszcze w MB. Później mój zapał został skierowany w stronę pisania tekstów, a ja mogłem wystąpić na DVD jednej z wędkarskich czasopism. To był kluczowy moment w moim życiu z racji dwóch powodów. Po pierwsze wiedziałem, że właśnie to chce robić, oraz to drugie gorsze… Mój operator filmowy, który był wtedy razem ze mną na planie, powiedział mi, że przeraża go wędkarska treść na YT. Zniechęciło mnie to do tworzenia swojej przygody z filmami, aż do momentu, w którym zacząłem składać pierwsze filmy. Było to wiele lat przed powstaniem kanału o aktualnej nazwie. A zobaczcie jakie możliwości macie w danej chwili. Jak zacząć? Jeśli dokładnie wczytaliście się w to co pisałem wyżej, spróbujcie sobie odpowiedzieć na pytanie. Czy to co chcecie robić będzie Wam sprawiało radość i satysfakcje. Nie róbcie tego ze względu na ewentualne korzyści. Po prostu róbcie to co chcecie!
Co wybrać?
Zaufajcie mi, na początek sprzęt ma najmniejsze znaczenie. Widziałem ludzi, którzy kupowali za ciężkie pięniądze aparaty i nie wykorzystywali ich możliwości. Szybko zrażali się i rezygnowali z zajawki. Najlepsze narzędzie macie pod ręką, o ile nie macie telefonów typu „kalkulator” to możecie być pewni, że na sam początek w zupełności Wam wystarczy. Telefony w dzisiejszych czasach mają pełno świetnych funkcji, które można wykorzystać w naszej branży: nagrywanie w wysokiej jakości, bądź zwolnione tempo. Kiedy jednak zrozumiecie, że ta droga Wam pasuje i chcecie nagrywać lepsze materiały, polecam Wam kamerę Go Pro, która w moim mniemaniu jest świetną kamerą. Osobiście używam modelu nr.7 który posiada stabilizacje obrazu i ma wiele opcji, które przydają się nam karpiarzom. Kolejnym krokiem będzie zakup normalnego aparatu do nagrywania. Ja podczas wybierania swojego sprzętu ustaliłem sobie jeden priorytet: ma być jak najbardziej odporny na wszystkie warunki atmosferyczne, które mogą go zniszczyć.
Nagrywanie
Wbrew pozorom i temu co możecie widzieć nie jest to taka prosta sprawa. Przez lata pracy w branży i tego co sam kreuje na YT nauczyłem się, że podstawowym punktem jest to co chce nagrywać. Niby śmieszne i takie oczywiste, a gdy zapytam kogoś z Was czy ma swój scenariusz, domyślam się, że większość odpowiedziała by nie. Praktycznie za każdym razem, kiedy startuje nad wodę mam ułożony scenariusz z poszczególnymi punktami. Dzięki temu, jest mi o wiele łatwiej ułożyć swoje plany. O niczym nie zapomina, a dalszy scenariusz i chyba ten najlepszy pisze życie.
Poradnik
Doskonale pamiętam, w jaki sposób nagrałem swój pierwszy poradnik, który aktualnie ma około 100 tys. wyświetleń. Ze względu na dużą liczbę zapytań o moje przypony, postanowiłem nagrać film i poszło. Bardzo szybko się okazało, że chcecie więcej i więcej. Poszedłem krok dalej i postanowiłem doradzić Wam dosłownie ze wszystkim. Tak powstała cała seria filmów „Poradnik Początkującego Karpiarza”. Poruszyłem ten temat z bardzo istotnego powodu. Zauwazyłem wiele poradników, które niestety nie są poradnikami. Nie krytykuje twórców, bo wiem, że niektórzy chcą dobrze i nie zależy im na wciskaniu komuś „kitu”. Jednak zawsze warto sprawdzić jaki staż ma dana osoba, a co za tym idzie jakie ma doświadczenie. Muszę Wam powiedzieć, że znam wiele osób, które łowią świetnie i nie nagrywają żadnych filmów. Do czego dążę? Nigdy nie nagrywajcie czegoś dla wyświetleń. Jeśli chcecie komuś pomóc, bądź po prostu doradzić, miejcie pewność, że robicie to dobrze.
Czym montować?
Nie kupujcie super drogich programów, zacznijcie od tych darmowych, które bardzo często już są na komputerach. Możecie użyć Windows Movie Maker albo iMovie na Macu. Na upartego możecie to zrobić nawet na telefonie. W dzisiejszych czasach jedyne granice są w naszych głowach.
Druga strona
W tym wszystkim jest jeszcze druga strona medalu, o której się nie mówi. Jest to dla mnie bardzo ważny punkt, ze względu na wszystkich wrażliwych ludzi, którzy chcą coś przekazać światu. Ja dawno temu taki właśnie miałem plan i po dziś dzień musiałem przejść drogę i nadal nią idę, która serio nie jest łatwa. Wydaje mi się, że tak jest na całym świecie, jednak w naszym kraju presja jest wielka. Nie ważne co zrobicie, jak nie zrobicie, oraz czy komuś pomożecie, zawsze znajdą się osoby, które będą Was krytykować. O konstruktywnej krytyce nie mówię, bo każdą przyjmuje do siebie i staram się poprawić tak, aby ludziom lepiej się oglądało. U nas panuje dziwna „moda” na „dowalenie” komuś. Na utarciu nosa przykrym komentarzem, który bardzo często nie ma nic wspólnego z treścią filmu. Nie będę sypał tutaj przykładami. Musicie w pewnym stopniu uodpornić się na takie zaczepki. Wielu ludzi ma problemy w swoim życiu, a Wy będziecie na pierwszej lini do wyżycia się. Pisząc to sam zastanawiam się czy dobrze robię, ale zawsze byłem z Wami szczery, aż do bólu i wiem jak to jest, kiedy ktoś Was rani. Praktycznie za każdym razem spotykałem się z czymś takim. Po wielu latach przestałem na to zwracać uwagę i jeśli mogę wyjść do takiego człowieka i gdzieś go spotkać, to staram się mu pomóc i porozmawiać, ponieważ karpie to nasza pasja, niekiedy sposób na życie, albo i styl życia. W moim przypadku jest to wszystko w jednym.
Podsumowanie
Pamiętajcie, że jeśli chcecie się rozwijać musicie iść coraz dalej i pokonywać bariery. Jeśli macie więcej pytań odnośnie nagrywania z wielką chęcią odpowiem na wszystkie. Jak zwykle jestem do złapania na targach wędkarskich, oraz na moim kanale, gdzie możecie wpisaywać komentarze pod każdym filmem. To jedna z rzeczy, która bardzo mi się podoba i doceniam to, że uczestniczycie np. w premierach filmowych, gdzie nie raz są to setki osób. Dla twórcy takiego jak ja jest to niebywale motywujące i daje kopa do dalszych produkcji. Nie ważne czy tworzysz czy oglądasz te filmy, ważne, że wszyscy idziemy w lepszym kierunku i rozwijamy naszą piękną pasję.
Adrian Modzelewski